KLASYCZNA WIELKANOC
Jawna niesprawiedliwość! Boże Narodzenie trwa nawet miesiąc, a Wielkanoc tylko 3 dni??? Przedłużamy więc tę świąteczną atmosferę i zapraszamy na post baaaardzo "klasyczny".
U nas święta są tradycyjne. Bez szaleństw i nietypowych pomysłów. Jeśli nie liczyć pasztetu z pistacjami i skorupek jaj "nadziewanych" rzeżuchą w roli niespodzianki dla każdego gościa, reszta jest bardzo klasyczna. Normalnie - na każdym kroku towarzyszą nam tandetne króliczki, baranki i kurczaczki! Kolory? Rezygnujemy tu kategorycznie z ulubionych szarości. A to dlatego, że chyba każdy czuje się bezpiecznie, gdy wie, co go czeka :-) My w każdym razie lubimy taką doroczną powtarzalność świątecznych rodzinnych spotkań.
Sukienka Burberry przełamuje tę szaloną kolorystykę, tak pożądaną w wiosenne święta. To również klasyka, ale stonowana. Sukienka ma charakter nieco sportowy (jak to w stylu Burberry), więc nie jest aż tak bardzo oficjalna :-)
No przyznaję - święta były udane.
Baba wyszła, zając przyszedł.
Dziadek wytrzymał rodzinną nasiadówkę.
Wesoło było - nie ma co.
A kto był najszczęśliwszy?
Pięknie się prezentował Wasz wielkanocny stół! Sukienka upolowana na Babim Targu - również, chociaż nie wiem, czy to zasługa Burberry, czy raczej Kalinki :)
OdpowiedzUsuńWielkanoc to już wspomnienie. Nie mogę uwierzyć jak ten czas leci, że już szykujemy się do lata :-)
Usuń