Naglówek

Naglówek

Zaczynamy przygodę z modą.


Oto Ona – Kalinka – nasza mała córeczka, na którą czekaliśmy 13 lat. Oto nasze spacerki i przygody z modą. Pokażemy stylizacje dziecięce, które towarzyszą nam na co dzień, a także przy wyjątkowych okazjach. Pokażemy cudne, wyjątkowe ubranka i dodatki. Macie ochotę na kolor, uśmiech, zabawę i modę???
Zaglądajcie do nas – zawsze tutaj czekamy!

czwartek, 12 grudnia 2013

WAITING FOR THE CHRISTMAS

CZEKAMY NA ŚWIĘTA - MY I PIERNIKI :-)


Piekliśmy, piekliśmy...Zjedliśmy :-)

Oczekiwanie na święta upływa nam pod znakiem zapachów, pewnie tak samo, jak Wam. Ostatnio był to zapach pierników, a przed nami jeszcze wiele, wiele innych. Dziś relacja z akcji "piernikowej".Tym razem będzie śmiesznie, przewrotnie, ale jak najbardziej już prawie świątecznie :-)












Świąteczny nastrój zapanował nam...

A teraz...do roboty!

[nie mogłyśmy obyć się bez pomocy naszej kochanej Poli]














W stylizacji przewrotnie udział wzięły szorty z kolekcji letniej Katie Baby i fartuszki made by Mama (uszyte ze ściereczki kuchennej). Potrzeba matką wynalazków, jak widzicie. Szorciki w kropeczki w kolorze szarym i czerwonym okazały się świetne do pieczenia pierników. Dopełnieniem stylizacji były rogi renifera oraz mikołajowa czapka. Ha ha ha - co ma piernik do...??? Rekwizyty niezbędne do dekoracji: wałek, pałka oraz dużo, dużo mąki :-).

fartuszek by Ciocia
fartuszek by Mama




My już gotowi do świąt. No...prawie. Jeszcze tylko: (tu wpisać dowolne, a jest z czego wybierać :-))

Tymczasem pozdrawiamy wszystkich zapracowanych i - do następnego!
pa pa pa
:-)

13 komentarzy:

  1. Super spodenki. Do mnie od dawna uśmiechają się te szare;) Myślałam, że są na lato, a tu okazuje się, że pięknie można je nosić także zimą.
    Ptaszek pod sufitem wygląda jak żywy. Skąd wziąć takiego? Mam kilka miejsc, w których mógłby uwić gniazdko, a mój syn byłby zachwycony:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, dziękujemy za tak miłe słowa. Nie pamiętam już gdzie kupiłam tego ptaszka, ma ze 100lat! Ale faktycznie już "siedział" w domu w wielu miejscach i wszędzie pasuje. Fajna dekoracja :-) Pozdrawiamy pachnąco i słodko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całusy dla Kalinki i Poli. Zanim urodziła się moja córka, to planowałam, że będzie mieć na imię albo Pola albo Kalina albo Iga. Negocjacje z tatą doprowadziły do Oli i chyba to imię do niej pasuje, ale i tak wzdycham do tych trzech wymienionych wcześniej.

      Usuń
    2. Ha ha - to niezły zbieg okoliczności. Polcia i Kalinka przesyłają pozdrowienia :-)

      Usuń
  3. Cudnie wyglądają w tych porteczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te spodenki są świetne - uniwersalne i na lato i na zimę! Dziewczynki wyglądają uroczo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie miałam wielką niepewność co do tego pomysłu, a okazał się świetny :-) Dziękujemy za mile słowa.
      Mama i Kalinka

      Usuń
  5. ale cudowne ciuszki ;) kochana Asiu ,jak Ty to robisz ,że wszystkie zdjęcia masz takie ..magiczne ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem, bo się dopiero uczę. Liczę na swoją intuicję, wyczucie i rękę do tego. I tyle - ach i...serce jeszcze :-) Dzięki wielkie za miłe słowa.

      Usuń
  6. fajne spodenki :) i te pierniczki bardzo apetycznie wygladają :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś - bardzo się cieszymy. Proszę - zostaw ślad w postaci komentarza. Będzie nam bardzo miło go przeczytać.