NA NASZYM TARASIE
Czasem pogoda odstrasza od spacerów. Wtedy - przynajmniej dla nas - niezastąpiony jest taras, który od wiosny do lata jest dosłownie dodatkowym pokojem, gdzie toczy się życie :-)
Zapraszamy do naszego mini-ogródka!
Taras ma niestety to do siebie, że pracę nad jego wyglądem trzeba właściwie zaczynać co roku od nowa. Ale z drugiej strony - daje to możliwość corocznych zmian i motywuje do inwencji twórczej. Ja w tym roku - przyznaję - włożyłam sporo pracy, by mój taras upiększyć, a przy tym dzielnie pomagała mi Kalinka. Chciałam osiągnąć efekt lawendowo - prowansalski na miarę oczywiście swoich możliwości. Udało mi się?
Tak się złożyło, że dużo kotów w tym poście. Ha ha - dopiero się zorientowałam :-)
trampki z kotkami - Auchan (uwierzycie?!)
kot - rosyjski Iwan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli już tu jesteś - bardzo się cieszymy. Proszę - zostaw ślad w postaci komentarza. Będzie nam bardzo miło go przeczytać.