PRZYGODA ŻYCIA
Zaczęła się 15 lat temu... Trwa do dziś, a po drodze zdarzyły się dwie kolejne :-) Szalone, wszechogarniające, ekstremalne, jedyne sensowne - dzieciństwa moich dzieci - wielka kilkunastoletnia (przynajmniej) przygoda!
Zapraszam na WYJĄTKOWY dla mnie post.
Dziś zupełnie inaczej. Dla mnie wyjątkowo. Koniec czerwca to potrójne urodziny: moje, mojego wielkiego syna i malutkiej córeczki. Taki czas myślenia o przyszłości, wspominania tego co było, przyglądania się im, jak rosną no i refleksji o upływającym czasie. Szczęście i coś jakby żal - właśnie te uczucia towarzyszą mi zawsze w tym czasie.
Chciałabym Wam dziś pokazać kilka zdjęć, które moim zdaniem oddają atmosferę przygody, jaką jest dzieciństwo - przy okazji udało mi się trochę cofnąć pamięcią do swojego. A Wam???
Czy ktoś dziś jeszcze plecie wianki?
Całuski na pożegnanie. I...do następnego!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA CAŁEJ TRÓJKI!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, aż mam ochotę na piknik i plecenie wianków - ciekawe, czy będę jeszcze umiała?
Dziękujemy za życzenia :-0
UsuńCudo, cudeńko, cudeńka,...piękne zdjęcia, jak zwykle powalasz wyzwalaniem nastroju, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo nastrój jest najważniejszy, nie?
Usuń