Niezwykła spódniczka na wyjątkową okazję.
Jutro specjalny dzień - rodzinne spotkanie, komunia ulubionego kuzyna, dużo dzieci...oj - będzie się działo! Zobaczcie, jaki zestaw przygotowałam dla Kaliny na tę okazję.
Niestety zdjęcia musiałam zrobić w warunkach domowych, gdyż:
po pierwsze - na jutro zapowiadają deszcz, więc Kalina wystąpi w płaszczyku
po drugie - dziś też padał deszcz, więc zero szans na zdjęcia w świetle dnia.
W tej stylizacji najważniejszy jest umiar. Spódniczka tiulowa jest tak efektowna, że dominuje w całym zestawieniu. Do niej dobrać mogłam już tylko proste body z kołnierzykiem i opaskę z tiulowym kwiatem (chociaż nawet tutaj zastanawiałam się czy nie za dużo tego tiulu). Cóż - zobaczcie efekt.
Kalina ma:
spódniczka - Moja manufaktura
body - Cocodrillo
opaska - Cocodrillo
My się jutro modlimy i bawimy, a Was zapraszamy na kolejne posty :-)
Ślicznie! Opaska z tiulem jak najbardziej pasuje.
OdpowiedzUsuńPoszukam też coś w tym stylu dla mojej Oli, tylko w zdecydowanie mniejszym rozmiarze, bo takie tutu sięgałoby jej chyba do kostek.
I sprawdziła się też w praktyce (przyznam, że trochę się o to bałam).
OdpowiedzUsuń