SŁOŃCA NIGDY DOŚĆ!
Czy Was też dopadły skutki niedoboru słońca? Wiadomo, że o tej porze roku, gdy wszystko dokoła szaro, bure lub nijakie, witamina D przyda się każdemu. Proponuję Wam więc dziś solidną porcję słonecznych promieni, jako antydepresantu na tę dłuuuugą jesienio/zimę.
:-)
Kalina ma:
kurtka - Zara Kids
spodnie - H&M
czapka - Katie Baby
buty - H&M
Słoneczną stylizacje zaczęłyśmy od naszej odlotowej kurtki, którą widzieliście już kiedyś TUTAJ na blogu. Mam nadzieję, że Waszą ciekawość i cierpliwość nagrodzi nowa jej odsłona. Kurtka jest dwustronna i za to ją uwielbiamy - tutaj widzicie ubranko w wersji "optymistycznej", tak żółtej, że chyba trzeba będzie przymrużyć oczy :-)
Zawsze do tej "strony" kurteczki zakładam Kalinie szarą czapkę i szary szalik - tak dla równowagi, ale dziś...niespodzianka - CZAPKA KATIE BABY również w nowej stylizacji "made by mama". Cudny: żółto-zielony kwiat zamienił ją w energetyczne cudo! Czyż nie?
Czyżby to były początki pozowania? Może kiedyś wreszcie nasze sesje nie będą przypominały szaleńczego "pędu"
mamusi z aparatem za Kalinką?!
Też tak macie???
:-)
Do następnego!
Jakiego?
Może zimowego?
:-)
Wreszcie rozwiązanie zagadki! Nie spodziewałam się takiej drugiej strony tej kurtki, kolor jest tak energetyczny, że wyobrażam sobie Kalinkę jak śmiga w niej na nartach :)
OdpowiedzUsuńA co do pozowania - Katie Baby szuka modelek do sesji lutowej - szczegóły na "fanpejdżu" KB ;)
No szuka, szuka - tylko że Kalina jest już "dyżurną" modelką Katie Baby, a tu potrzebujemy świeżych twarzy ;-) Tak więc szukamy dalej :-)
OdpowiedzUsuńno pieknie , świetna ta kurtka , a pomysł na czapke rewelacja :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Czasem trzeba wykazać się kreatywnością :-) Potrzeba matką wynalazków.
UsuńJa zdolności manualnych nie posiadam, więc pozostaje mi korzystać z dzieła cudzych rąk.
UsuńA czapeczka daje wiele możliwości, bo szary pasuje chyba do wszystkiego, a broszki można stworzyć w różnych kolorach. Zresztą bez broszki też wygląda fajnie, zaglądam do niej do sklepu już jakiś czas, ale staram się pohamować zapędy do kupowania rzeczy na wyrost.
Bardzo podoba mi się kurteczka :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas :)
http://pprojectbaby.blogspot.ie/
Już byłyśmy i zaglądamy do Was czasem :-)
Usuńprzepiękny zółty kolor kurtki, ahhh zakochałam się ;)
OdpowiedzUsuńA widziałaś "pierwszą stronę" kurtki? Tę w kolorowe kropki? To dopiero efekt :-0
UsuńPozdrawiamy serdecznie!
Super czapka, a kolor kurtki jeszcze lepszy, mamy nowy czarny wózek, to by dopiero było coś, czerń z takim ultrażółtym :-)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie - byłby "piorunujący " efekt. Zastanówcie się jeszcze he he. :-)
UsuńPozdrawiam
Całkiem fajne połączenie żółty i szary. Nie wpadłabym na to. Czapka boska, myślałam, że ręcznie robiona. A filcowy kwiat już w niej był od nowości?
OdpowiedzUsuńFilcowy kwiat to dzieło mamy :-) taka fantazja. A czapka szara jest na tyle uniwersalna, że można wymyślać. Pozdrawiamy!
UsuńŚwietna kurtka, czapa również. Mamy Córy w podobnym wieku, Nasze sesje również robione są w locie ;) Pozdrawiamy! www.malagarderoba.pl
OdpowiedzUsuńChciałam napisać komentarz na Twoim blogu pod ostatnim postem ,ale coś nie działa - wpisuję wszystko, ale wyświetla się komunikat: wpisz adres URL mimo że podaję :-( nie wiem co się dzieje :-( A stylizacja tak bardzo mi się podoba!
UsuńByłyśmy u Was - fajnie macie :-0 Dobrze, że chociaż ktoś rozumie, co to znaczy sesja w szaleńczym pędzie he he :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka wielkie!